W końcu zrozumiałem jak ważne jest wybaczanie, ale z drugiej strony jak jest proste. Wybaczanie jest bowiem bardziej dla nas samych, niż dla osób które nas zraniły, bo to my cierpimy, a nie oni. Ma w sobie wielką moc dając nam spokój umysłu.
Ktokolwiek, cokolwiek, kiedykolwiek zrobił nam złego, to jestem pewien, że tak naprawdę w Swoim Sercu tego nie chciał. Wszyscy "krzywdzący" w danym momencie po postu nie wiedzieli lepiej. Często rzeczy, które zrobili wynikają z faktu, że ktoś im coś podobnego zrobił wcześniej i myślą że to naturalne. Niejednokrotnie coś nieprzyjemnego mogło im się wydarzyć w dzieciństwie i nawet mogą nie pamiętać, ale w podświadomości rana istnieje. I dlatego mogą ranić innych nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Tak samo my możemy niechcący wyrządzić komuś krzywdę, nie wiedząc o tym. Jak ja Szczerze Wybaczyłem sobie oraz innym za wszystko co nieprzyjemne wydarzyło się w moim życiu. Wybaczyłem ludziom za to co mi zrobili oraz sobie, że na to pozwoliłem. A raczej na to, że od razu nie wyciągnąłem lekcji z tego co się stało i urazę trzymałem to w sobie. Dzisiaj wiem, że tak miało być, bo dzięki tym wydarzeniom wiele się o sobie nauczyłem. "Nieprzyjemne rzeczy" które się dzieją w naszych życiach, tak naprawdę są wskazówką dla nas, że coś mamy do uzdrowienia w sobie. Zrozumienie tego, oraz odpuszczenie przeszłości dało mi gigantyczną Ulgę, Spokój Umysłu i Wolność...!!! Dlatego teraz mam ochotę, jak w piosence z filmu Akademia Pana Kleksa: "Biegać skakać, latać pływać, w tańcu w ruchu wypoczywać." :) Dzisiaj jeśli ktoś mi powie: "jesteś głupi" to nie ma to na mnie wpływu. Kiedyś czułem urazę, zdenerwowanie, etc. Tak naprawdę, nie ma znaczenia co inni mówią na nasz temat, bo nie znają nas w pełni i nie wiedzą przez co przeszliśmy. Dlatego ważne by niczego nie brać do siebie ~ w takim wypadku, Wybaczanie nawet nie jest potrzebne, bo nie czujemy urazy. Prawda? Teraz. Im większe będzie nasze Poczucie Własnej Wartości oraz im bardziej będziemy Akceptować, Szanować i Kochać samych Siebie ~ tym zewnętrzne wydarzenia czy komentarze, nie będą miały na nas wpływu. Kochani, bez Wybaczenia nadal żyjemy w przeszłości i nie jesteśmy w stanie pójść do przodu... Jakby Wszechświat trzymał nas w miejscu, abyśmy w końcu wybaczyli rodzicom, małżonkom, partnerom, znajomym, współpracownikom czy komukolwiek, do kogo czujemy urazę, złość czy nienawiść. Te wibracje bowiem, powodują że przez lata to my się męczymy, trzymając w pamięci nieprzyjemne wydarzenia. Z chwilą jak w pełni Zaakceptujemy to co się stało i Wybaczymy ~ pojawia się Lekkość i niesamowite rzeczy zaczynają się dziać. Ale nie chodzi mi tu by kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać. Takie jest moje doświadczenie. Polecam samemu sprawdzić na sobie. Oto kilka punktów, które uwolniły mnie od przeszłości i dały Wolność na Przyszłość: 1. MOC Wybaczenie ma Wielką Moc i to jest drogą do Wolności. 2. CIERPIENIE Nie odpuszczenie przeszłości przede wszystkim źle wpływa na mnie, a nie na osobę która mnie zraniła. To ja cierpię, a nie "oprawca". Wybaczenie nie jest dla innych, ale dla mnie. 3. WYBACZENIE INNYM Ci ludzie, którzy mnie skrzywdzili po prostu w tamtym czasie nie wiedzieli inaczej. Ich Świadomość była wtedy na innym poziomie. Robili to czego zostali nauczeni, w co wierzyli. Po prostu ludzie ranią innych z powodu martwienia się, obaw, strachu, złości, ego, niskiej samooceny, niepewności, itp. Z drugiej strony ludzie pozwalają się ranić z tych samych powodów. Wszystkie te rzeczy są iluzją, z których nie zdajemy sobie sprawy. Po prostu obie strony w danym momencie jeszcze nie wiedzą, że można inaczej. To tak jakbym chciał obwiniać i czuć urazę małego pieska, że się posikał na podłogę jak mu się chciało. Szczeniaczek jeszcze nie wie, że będziemy wychodzić na spacer... :) 4. WYBACZENIE SOBIE Wybaczając innym muszę wybaczyć też sobie za to, że pozwoliłem na to co się stało. Za to, że osądziłem kogoś lub jakąś sytuację lub wziąłem coś do siebie i to spowodowało moje złe samopoczucie. Nie mogę siebie za to winić, bo wtedy nie wiedziałem inaczej. Dzisiaj wiem! 5. WDZIĘCZNOŚĆ Jestem Wdzięczy za wszystkie "przykre doświadczenia", bo dzięki nim czegoś się nauczyłem. Dzięki temu jestem kim jestem, a dana sytuacja więcej się nie powtórzy. A nawet jeśli - to wiem jak się zachować. 6. WOLNOŚĆ Jak to wszystko zrobię i Szczerze czuję Miłość, Zrozumienie i Współczucie dla tych osób oraz dla siebie, to daje mi to uczucie bycia Wolnym! To cudowny stan! ~ Jeśli z dowolną życiową przykrością Szczerze przeszedłem przez te punkty, dana sytuacja już się więcej w moim życiu nie powtórzyła. Serio! Kochani, może już czas odpuścić przeszłość i otworzyć się na Piękno Przyszłości. Wybaczajmy i bądźmy Wolni. Tekst i zdjęcie: Bogusław Szedny PS. Link i komentarze do oryginalnej wersji tego tekstu na Facebooku: TUTAJ |