|
Wiersze z 2018 roku
"NIE MA PRZYPADKÓW" Spotykamy ludzi czasem na rok, a czasem na chwilę Wszystko po to aby przejść kolejny kilometr, kolejną milę Czasem trudne, czasem piękne są to relacje Dzięki nim podnosimy swoje wibracje Uczymy się od siebie nawzajem życia Aby się uwolnić i nie mieć już nic do ukrycia Nie ma przypadków na tym Świecie Poznajemy ludzi podobnych do siebie. "BIZNESOWO" Gdy coś nie idzie, człowiek się zniechęca To powoduje, że biznes zakręca Zamiast iść prosto zaczyna się stromo Co zrobić nie wiadomo Czasem życie jest lekkie, a czasem nie, Czasem są noce, a czasem dnie Gdy się wydaje, że wiem co mam robić Okazuje się, że nie mogę na tym zarobić. "FACEBOOKOWE ZNAJOMOŚCI" Tyle osób znam, Ale jestem sam. Facebookowe znajomości, Ale w domu nie ma gości. Internetowa iluzja pochłania nas, Siedzisz w domu czy idziesz przez las. Nowy ajfon srajfon by się popisać, Na złotej klawiaturze esemesa napisać. Wydaje Ci się że jesteś lepszy bo masz be em wu, To tylko auto nie żaden gu ru. Oczy otwarte i dusza też, Wybieraj doświadczenia jakie tylko chcesz. "NATURY SZACUNEK" Nauczmy się dbać o naturę To dzięki niej wzrasta życie Porzućmy dewastacyjną brawurę Matka Ziemia daje nam jedzenie i picie Piękno przyrody zachwyca od wieków Sławnych poetów, malarzy, atletów Zachwycając się nią można dostać wypieków Obserwując blask jej kształtów i dźwięków Niesamowite ile w sobie można mieć wdzięków Tyle miłości jest w natury stworzeniu Jaki jest instynkt w każdym jeleniu Ile gwiazd jest na nieboskłonie Tyle urody mają delfiny, pszczoły czy konie Boska to kreacja ten nasz przyrody świat Warto o niego dbać aby Bóg był rad Ważne by żyć szanując drugiego człowieka Pamiętając, że natura też na szacunek czeka Daje nam tlen i wodę za darmo Niczego nie oczekuje od nas na czarno Dzieli się urokiem bogactwa cudowności Pokazuje nam tęcze w całej okazałości Pozwala odkrywać swe nowe zakątki Pod wodą, na niebie i w ogródku grządki Dziękuję Planeto, że możemy być tu gośćmi Przepraszam, że jesteśmy czasem nieznośni Ale wierzę głęboko, że ludzkość się przebudzi I zacznie się kochać i da Ci buzi Żyjmy z szacunkiem do Świata Natury Doceniajmy gdy słońce uśmiecha się zza chmury Kochamy rzeki, morza i góry. "MIECZ ŚWIADOMOŚCI" Moja poezja jest jak miecz świadomości Co przecina iluzje mroku Aby na świecie było coraz więcej światłości By żyło się lżej w naszym miejskim tłoku Sami najlepiej wiemy jak jesteśmy czyści Nie potrzebujemy by podpowiadali nam żadni statyści Cokolwiek nam wmawiał pan od WF-u Możemy potraktować jako beczka śmiechu Mamy w sobie moc większą niż nam się wydaje Zasługujemy by odwiedzać cudowne ziemskie raje Poczucie wartości niech rośnie w nas Czy śpiewamy sopranem czy wolimy bas Czas powstać z kolan i robić co dusza podpowie Po prostu zaufać bo mamy to w sobie Miecz już odkładam bo nie będzie potrzebny Zakopuję również złoty topór wojenny Miłość i szacunek są naszymi prawami W każdej chwili możemy to potwierdzić brawami. "CZAS NA PRAWDĘ" Gdy dziecko jest małe i urodziwe Wszystko mu się wydaje takie prawdziwe To właśnie w dzieciństwie koncepty łykamy Kiedy sami nie umiemy założyć piżamy Wmawiają nam kim jesteśmy i jak Bóg wygląda Mimo że Ona czy On na nas spogląda I tak idziemy przez życie z tysiącem przekonań Które są iluzją innych ludzi dokonań Aż przychodzi taki ważny moment I zaczynamy łamać fałszywy barometr Bo pokazuje intensywne ciśnienie w życiu A my chcemy żyć w radości i byciu Pora już zdjąć łańcuchy wierzeń O tym kim mam być, bo chce tego jeleń Albo inny łoś chce bym był posłuszny Bo wmówił innym, że jest dobroduszny Przestańmy programować dzieci jak mają żyć One wiedzą że z duszy nie można kpić Warto samemu sprawdzać co jest prawdą Wystarczy pamiętać że głowę mamy twardą Która nie da się nabrać o czym w mediach mówią Ci co bezwartościowymi trofeami się chlubią Przyjdzie taki czas że zniesiemy wszystkie konstytucje Przestaniemy narzekać na złodziei i prostytucję To będą czasy bez królów i władz Będziemy równi jak siostra i brat Już nie mogę się doczekać prawdy o tym świecie Kiedy ujrzy światło dzienne w kościele i meczecie Ludzie pozdejmujcie maski i przebrania fałszywe Niech Wasze serca znów będą szczerze i z miłością troskliwe. "INTENCJA" Jak tu dziś zarobić Skoro nie chce się nic robić Ale straszą nas rachunkami U lekarza drogimi wizytami A co jeśli żylibyśmy od serca dla innych Bez egocentryzmu szukając winnych Można się szczerze wspierać wzajemnie Poczuć co się dzieje w Tobie i we mnie Szacunek i życzliwość to piękne cnoty Dzięki nim nie potrzeba nikogo pomocy Wsparcie samo przyjdzie gdy potrzebne Będzie z miłością zamiast być wredne Wszystko co wysyłamy do innych idzie w las Zatacza koło i wraca do nas Dlatego tak ważna jest nasza intencja Czy dajemy z miłością zerowa konkurencja Ja idę swą a Ty swoją drogą Może się spotkamy i ucieszymy nagrodą Medalem niech będzie szczęśliwe życie Dla Ciebie i dla mnie bycie w dobrobycie. "BYŁEM ATEISTĄ" Ja też kiedyś byłem ateistą Wszystko wiedzącym konformistą W to co wierzyłem wydawało się prawdziwe Mimo że te koncepty były leciwe Choć związany z żadną religią nie jestem Duchowość jest dla mnie ważnym jestestwem W sumie każdy może wierzyć w to co chce Choć bardziej od wiary doświadczenie wie Doświadczać znaczy tworzyć swoją drogę unikalną Bez wpływów zewnętrznych po prostu idealną Idealną dla Ciebie i dla mnie też Wtedy możesz robić co w duszy chcesz Przeszkody odpływają jak statki w oddali W środku jest spokój, gdy coś się zawali Przestaje mieć znaczenie co inni o nas myślą Jakie plotki stworzą co sobie wymyślą Czujesz w sobie moc wielką jak dąb Wystarczy że zanurzysz się w swój głąb To otchłań boskiej mądrości co w nas kwitnie Mamy do niej dostęp w pełni i dobitnie Więc zaufaj sobie tak mocno jak możesz W dowolnym momencie każdemu pomożesz. "POSŁUCHAĆ WNĘTRZA" Wyłączę telefon by posłuchać swego wnętrza W spokoju umysłu dotknąć powietrza Popłynąć na fali marzeń uśpionych Jak płatki śniegu na liściach złożonych By wrócić do tego co mi w duszy gra I usłyszeć znów piosenkę lala Gdy jestem w tu i teraz Cieszę się nieraz Że do intuicji lepszy dostęp mam I nie czuję że jestem sam Ten boski głos każdy w sobie ma Wystarczy się wsłuchać w wewnętrzne ja Tam są odpowiedzi na wszystkie pytania Jest miłość i radość zamiast narzekania. "CZUJĘ INSPIRACJĘ" Dużo inspiracji ostatnio czują w sobie Mam nadzieję że to samo jest również w Tobie Nowe pozytywne projekty powstają Z intencją że ludziom dużo radości dają Aby nam wszystkim żyło się lżej By można było cieszyć się że hej Każdy ma swoje doświadczenia i mądrości Wystarczy z nich wyjąć bolesne ości I wrócić do balansu wewnętrznego Zaufać sobie i cieszyć się z tego Negatywne myśli lubią nas zwodzić Ale można im sprostać i na nowo się narodzić Już nie mogę się doczekać efektów pracy zespołu Żeby dobre intencje i marzenia zasiadły do stołu Chodzi o to by wzajemnie się inspirować Zamiast narzekać i się dołować Wierzę że każdy ma w sobie wielką moc i talenty I może tym się dzielić od serca jak wniebowzięty Dziękuję że jesteś droga siostro, drogi bracie Widzimy się na ścieżkach życia a nie tylko na chacie Czas wyjść do ludzi i dzielić się miłością Szacunkiem, dobrym słowem i wewnętrzną radością. "NOWY ROK" Jest rok osiemnasty, a nie żaden inny Więc przestań biadolić, że jesteś winny To jest koniec narzekania Bo już boli mnie bania Budzimy się z iluzji, która była w nas Zaczynamy się uśmiechać na dwa, na raz Od dzisiaj wstajemy z uśmiechem na twarzy Bez względu na to, co się wydarzy Żyjemy świadomie i Ty ja Dobry humor dziś każdy ma Tworzymy z pasją dla dobra luzdzkości Niech miłość i radość w sercach zagości Wszyscy wspólnie tworzymy lepsze życie Aby żyć w szczęściu, miłości i dobrobycie. Wiersze z grudnia 2017 roku "POBUDKA" No dobra wstajemy Szybko coś zjemy I idziemy nad morze To nam pomoże By lepiej się poczuć Radość swą odczuć I trochę pobiegać I sobie poschlebiać Ale tak z życzliwością Uśmiechu błogością Wskakujemy do wody Tak dla ochłody Dla odświeżenia Wniebowstąpienia Wszystko się zmienia Już nie czuję pragnienia Szczęście w nas jest Jesteśmy the best. "AUTORYTETY" Niby taki śmiały A gada banały Niby taki oczytany A o wszystko pyta się mamy Dzisiejsze autorytety Są jak zepsute kotlety Całe pomielone Jakby zagubione Tylko szkoda że młodzież ich słucha Bo dostaje przekleństwa do ucha Hej panie autorytecie drogi Proszę wstać z zimnej podłogi I trochę się ogarnąć A nie myśleć jak tu kasę zagarnąć Niech ten świat będzie lepszy Niech autorytet będzie mądrzejszy. "POZYTYWNA POLSKA" Smutne miny na twarzach Polaków Kiedy to się zmieni kochany rodaku Czas się przebudzić ze snu wielkiego Że zdarzy lub zdarzyło się coś strasznego Przestańmy wierzyć myślom negatywnym Przypatrzmy się bardziej tym pozytywnym Bądźmy życzliwi dla siebie wzajemnie Uśmiechajmy się do siebie co dzień niezmiennie Czas już wyjść z tego narzekania Marudzenia i ludzi krytykowania Wystarczy uwierzyć w siebie i innych Zamiast w swej głowie szukać wciąż winnych Podnieś głowę dumny Polaku Popatrz na to wszystko jak z lotu ptaku I nie bierz do siebie żadnych złośliwości Poszukaj w sobie prawdziwej miłości. "MOTYLEK I BIEDRONKA" Motylek i biedronka razem sobie latają Wspólnie cieszą się życiem i świat zwiedzają Raz lecą w dół, a potem w górę Popatrzą na kwiatek, a potem na chmurę Cieszą się wolnością dnia każdego Z uśmiechem robią coś dla innych dobrego Kąpią się w promieniach słońca I chętnie pozdrowią zaskrońca Gdy usiądą Ci na głowie Dobre słowo szepną i Tobie Podziękujmy motylkowi i biedronce Że rozsyłają szczęście na zielonej łące. "POEZJA" Wiersze płynął nieustannie Choćbym siedział nawet w wannie Czy też tańczę albo siedzę I jak jadę na rowerze Skąd te rymy mi przychodzą Skąd na nowo tak się rodzą Nie wiem tego nieustannie Zapisuję je starannie. "KRZYKNIJ HA HA" Nie bierz życia zbyt serio Bo zwariujesz jak Konstanty Orejro Można się bawić i można płakać Można też pływać albo latać Dlatego wybierz co Ci w duszy gra I zamiast się mazać krzyknij ha ha! "WITAJCIE" Witaj siostro witaj bracie Jak się dzisiaj macie Gdzie nie spojrzeć plaża wkoło Znowu w życiu jest wesoło A do tego słońce świeci Czas nam wszystkim błogo leci Widać góry gdzieś w oddali Na szczytach ludzie wydają się mali Wszystko jest kwestią perspektywy Dlatego lepiej nieć obraz prawdziwy To od nas zależy czy życie jest miłe Czy mamy smutne czy wesołe chwile. "W PODRÓŻY" Nie wiem kogo spotkam w podróży Nie wiem kiedy niebo się zachmurzy Nie wiem czy mnie kochasz czy nie Nie wiem czy chcesz tańczyć we mgle Wiem że dobrze Ci życzę Wiem że na Ciebie liczę Wiem że każdy ma swoją drogę Wiem że zło lub dobro wybrać mogę Wszystko sprowadza się do świadomości Do istnienia bycia i życia w radości. "TU I TERAZ" Kolejny piękny dzień, kolejna piękna noc Z dnia na dzień wzrasta wewnętrzna moc Gdy jestem zanurzony w tu i teraz Cuda się zdarzają się nie raz Życie płynie na lekko samo Bez względu czy wstaję wieczorem czy rano Dobra energia istnienia Jest kwestią jednego westchnienia Wystarczy pomyśleć o czymś pozytywnym Aby się poczuć jak w gronie rodzinnym Dobrze życzę i Tobie i jej Niech Wam się żyje fajnie że hej Słodki stan błogo płynie W Twojej i mojej rodzinie. "GOTOWY BY SIĘ ZAKOCHAĆ" Miłość to cudowne uczucie Przestaje uwierać nawet kamień w bucie Mężczyzna się czuje jak w skowronkach Gdy ukochana chodzi w bieliźnie w koronkach Jestem gotowy aby się zakochać Iść razem przez życie i się radować Niech moja miłość będzie odwajemniona Bym mógł wybrankę wziąć całą w ramiona Chciałbym aby była zadowolona z nas Wtedy pójdziemy nad morze lub w las By cieszyć się wspólnym istnieniem Doświadczać miłości jakby była zbawieniem Nasza miłość jest bezwarunkowa W każdej sekundzie rodzi się od nowa. "CZY JEDZIESZ ZE MNĄ?" Jedziesz ze mną czy sama się wybierasz Kawał nowej przygody otwierasz Bo jak chcesz razem to ja zapraszam Co potrzeba ze sobą już mam Spakuj tylko czerwoną szminkę Po drodze zrobimy sobie maliknę Spotkamy chińczyka a może chinkę A może dużą lub małą dziewczynkę Jeszcze tylko uśmiech spakujemy Bo nam się przyda dobrze to wiemy Kochana czyś już gotowa? Niech się nie martwi już twoja głowa Oczy otwarte i umysł też Bierz z życia co tylko chcesz Jedziemy stopem i samolotm Będziemy czyściutcy ochlapani błotem Odpoczniemy pod płotem Z wielkim polotem Pozwól że będę twoim pilotem To jest wyprawa z wielkim odlotem Podróżować będziemy Gdzie tylko chcemy Więc czekam na Ciebie Aby było nam jak w niebie. "CO DALEJ" Co dalej w życiu robić mam Aby nie czuć się że jestem sam Zbiorę kreatywny zespół fajnych ludzi Nasza twórczość nigdy się nie znudzi Stworzymy projekty dla dobra wszystkich Zarówno dla wysokich jak i tych niskich Każdy zarabiać będzie godnie W swej pracy poczuje się swobodnie Będą podróże i poznawanie innych nacji Będzie to praca jak podczas wakacji Niech to się stanie od nowego roku Będziemy działać w strugach światła zamiast mroku Pozytywna energia na około tryska Życie jest lekkie jak boskie igrzyska. "PODZIĘKOWANIA" Dziękuję za Twe serdeczności Płynące w wibracji miłości Niech będzie magia dla mnie i dla Ciebie Abyśmy na Ziemi, czuli się jak w Niebie Pięknie razem wyglądamy pewnie się w sobie zakochamy Bilet wydrukowany I już spakowany Lecę do Izraela Życiowa karuzela. "SIEDZĘ SOBIE" Siedzę sobie w Ejlacie Mój drogi bracie To takie miasto w Izraelu Mój drogi przyjacielu Choć nie znam tu osób wielu To bawię się świetnie jak na weselu Dużo turystów wkoło gdzieś biega A ja spokojnie trochę słońca trochę nieba Przed sobą piękne góry widzę codziennie Cudowny widok napawa radością niezmiennie Ludzie są mili i przyjaźnie nastawieni Mam nadzieję że do końca pobytu to się nie zmieni Po co tu przyjechałem sam nie wiem dokładnie Ale intuicja mówiła gdzie mam się wybrać starannie Nowe doświadczenia Nowe przemyślenia Nowe znajomości Życia słodkości "W GÓRY" W poniedziałek w góry się wybieram Dwie noce tam spędzę Dobrą energię na miejscu pozbieram Nigdzie nie biegnę nie pędzę Na spokojnie się otwieram Na to co w życiu dalej mam robić Dużo miłości i radości ze sobą zabieram Ze swoim przeznaczeniem warto się pogodzić |
Zamów tomik poezji "Inspiracje"
kliknij na książkę: |